A to dlatego, że "brać" to jak "być"... no tak, tyle, że co to oznacza?
Oznacza to, że "brać" tak jak i "być" to jeden z najważniejszych czasowników w naszym życiu.
Jeżeli chodzi o aspekty mniej językowe to "być", które ma ogólnie rzecz biorąc znaczenie fundamentalne dla egzystencji ludzkiej, to "brać" fundamentem na pewno nie jest.
Tylko, że skoro już sobie "bytujemy" i samo "być" nam nie wystarcza znaczenia nabiera "brać". Branie samo w sobie do złych nie należy, chociaż pewnie zależy kto i jak na to spojrzy.
Otóż dla mnie "brać" nie oznacza tego co pewnie po tytule wywnioskowaliście ;) oświadczam zatem wszem i wobec, że nie biorę!
W moim słowniku "brać" oznacza czerpać radość, doświadczać, sprawdzać po prostu żyć pełnią życia. I właśnie o tym będzie ten blog, o wszystkim i zarazem niczym, będzie to zależało od dnia i od tego czy coś "brałam" :P
Blog mam nadzieję będzie opiniotwórczy, będzie ukazywał wszelkie aspekty mojego życia i życia ludzi mnie otaczających, będzie lifestylowy
(a przynajmniej takie są założenia).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz